Na przedświątecznym spotkaniu zaprezentowali się uczestnicy szkolnych konkursów. Słychać było kolędowanie solistek i zespołów, z akompaniamentem i a cappella. Konferansjerem tego wieczoru był – dotąd nieznany szerzej w tej roli – sołtys Maciej Majerski.
Do Rajska zawitał wójt Albert Bartosz. Zapragnął poczuć się znów jak dziecko, więc przysiadł na kolanie jednego z Mikołajów, który szczęśliwie wytrzymał tę ciężką próbę. Paczki z prezentami trafiły do wszystkich dzieci, a dobrze poinformowane źródła twierdzą, że wójt nie dostał nawet rózgi.